Ojciec mężczyzny osadzonego w zakładzie karnym przebył blisko 390 km w jedną stronę, aby móc zobaczyć się z synem. Niestety widzenie nie doszło do skutku z powodu choroby więźnia. Jak się okazało, na zwolnieniu lekarskim wydanym mężczyźnie widniał zapis “winien leżeć”. Dowódca zmiany wziął ten zapis dosłownie i podjął decyzję o nieudzieleniu widzenia. Po interwencji RPO Służba Więzienna uznała swój błąd.
Gdy ojciec mężczyzny osadzonego w zakładzie karnym przyjechał na widzenie z synem, oddziałowy pawilonu mieszkalnego poinformował funkcjonariusza odpowiedzialnego za widzenia, że osadzony ten przebywa na zwolnieniu lekarskim i zgodnie z zaleceniami lekarskimi powinien leżeć. Informację tę przekazano dowódcy zmiany, który podjął decyzję o nieudzieleniu widzenia.
W związku ze skargą osadzonego Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do dyrektora Zakładu Karnego o wyjaśnienia. Po analizie materiałów dyrektor uznał skargę za zasadną. Wskazał, że zwolnienie lekarskie z zapisem „winien leżeć” stanowiło wyłącznie zalecenie lekarza, a nie bezwzględny zakaz opuszczania celi mieszkalnej. A w takiej sytuacji to osadzony powinien sam podjąć decyzję, czy wyraża chęć uczestniczenia w widzeniu.
W konsekwencji dyrektor polecił przeprowadzić rozmowę dyscyplinującą z funkcjonariuszem Służby Więziennej, który pełnił tego dnia służbę jako dowódca zmiany.
Zgodnie z art. 247 §1 Kodeksu karnego wykonawczego w wypadkach uzasadnionych szczególnymi względami sanitarnymi lub zdrowotnymi albo poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa, dyrektor zakładu karnego lub aresztu śledczego może na czas określony wstrzymać lub ograniczyć m.in. udzielanie widzeń.
W przypadku osadzonego, któremu odmówiono widzenia dyrektor zakładu karnego nie podejmował takiej decyzji.
źródło: https://ochrona24.info/20921,odmowil-wiezniowi-widzenia/