Kampania Dezinformacyjna

O¦WIADCZENIE W SPRAWIE KAMPANII DEZINFORMACYJNEJ PROWADZONEJ NA ŁAMACH ?GAZETY WYBORCZEJ?

W ciągu ubiegłych kilku tygodni ?Gazeta Wyborcza? opublikowała na swoich łamach szereg artykułów dotyczących systemu świadczeń socjalnych obejmującego funkcjonariuszy służb mundurowych.

 Autorzy publikacji stosując manipulację opierającą się na przedstawianiu statystyk i innych faktów bez ich interpretacji , a jedynie z nieprzychylnym komentarzem próbując celowo wytworzyć wśród opinii publicznej atmosferę niechęci, czy wręcz wrogości wobec mundurowych funkcjonariuszy państwa polskiego. ?Gazeta Wyborcza? od pierwszych dni swojego ukazywania się na rynku mediów podejmuje próby dyskredytowania instytucji i funkcjonariuszy służb ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego oraz żołnierzy Wojska Polskiego.

Wystarczy zadać sobie trud sięgnięcia po archiwalne numery ?Gazety Wyborczej?, aby przekonać się na jakich materiałach budowała ona swoja popularność. Już jesienią 1989 roku, mimo, że była gazetą prorządową swoimi prowokacyjnymi i nieodpowiedzialnymi publikacjami podgrzewała emocje związane z prowadzeniem prac nad ustawą amnestyjną. Posuwała się do publikowania grypsów osadzonych. Kibicując ich czynnemu oporowi zachęcała do podejmowania zbiorowych wystąpień. Jednocześnie insynuowała jakoby Służba Więzienna dążyła do siłowej konfrontacji mimo, że ówczesne kierownictwo więziennictwa zalecało ograniczenie czy wręcz zaniechanie stosowania środków przymusu bezpośredniego wobec osadzonych nawet w przypadkach rażącego łamania prawa. Cyniczna kampania medialna prowadzona przez ?Gazetę Wyborczą? była jedną z przyczyn eskalacji konfliktu zakończonego tragicznymi wypadkami jakie miały miejsce w ZK Czarne, ZK Nowogard i ZK Goleniów w grudniu 1989 roku. Kierownictwo ?Gazety Wyborczej? oraz odpowiedzialni za wyżej wymienione publikacje dziennikarze nigdy nie poczuwali się do odpowiedzialności za stymulowanie tego kryzysu .

Przez następne dwadzieścia lat ?Gazeta Wyborcza? wielokrotnie dawała wyraz swej niechęci wobec funkcjonariuszy służb mundurowych i żołnierzy. Ulubioną metodą dziennikarzy ?Gazety Wyborczej? było zamieszczanie artykułów demaskujących rzekome afery i inne przypadki łamania prawa w jakich mieli uczestniczyć mundurowi. Szczególnie bolesnym przykładem było orzekanie o winie i odpowiedzialności żołnierzy oskarżonych w sprawie wypadków w Nangar Khel. Dziennikarze ?Gazety Wyborczej? cierpią najwyraĽniej na kompleks boga roszcząc sobie prawo do ferowania wyroków o ludziach i wydarzeniach. Uzurpują sobie prawo wydawania pinii w sprawach i problemach skomplikowanych, które tylko umysły bardzo ciasne mogą w swej ograniczoności postrzegać jako jednowymiarowe i oczywiste. Tak jak w przypadku treści zawartych w artykułach dotyczących uprawnień socjalnych funkcjonariuszy służb mundurowych. ?Gazeta Wyborcza? reprezentuje środowisko według, którego Państwo posiadające sprawne służby mundurowe jest organizmem ograniczającym prawa człowieka (czytaj egoizmy jednostek wpływające destrukcyjnie na społeczeństwo). Paradygmat egoizmu nad zasadami społecznymi jest podstawą niechęci do munduru, środowisk wobec których ?Gazeta Wyborcza? była i jest dyspozycyjna.

Ze swej strony pragniemy poinformować zarówno rzeczone środowisko jak i ?Gazetę Wyborczą?, że nie zamierzamy nikogo przepraszać za to, że Służba Więzienne istnieje i wypełniając praworządnie swe ustawowe obowiązki służy obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej.